Czy sprzedaż złomu się opłaca?
Oddanie złomu do punktu skupu to sposób na uporządkowanie terenu posesji, odzyskanie części kapitału, który dawniej włożono w sprzęt, materiał, który obecnie nie jest wykorzystywany do niczego. Jak wiemy punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Czy można zarobić sprzedaży złomu?
Jak działają skupy złomu?
Punkty skupu złomu, czy też skupu surowców wtórnych zajmują się odzyskiwaniem, przetwarzaniem i dalszą odsprzedażą surowców wtórnych — odpadów zawierających stal, aluminium lub metale kolorowe. Szukając miejsca, do którego warto oddać złom przede wszystkim należy znaleźć punkt, który stosuje jasne warunki wyceny oddawanych odpadów. W przypadku osób prywatnych im więcej złomu się odda, tym więcej można zarobić. Najbardziej uczciwe jest wycenianie surowców wtórnych ze względu na specyfikację, czyli jego skład. Punkty skupu mogą specjalizować się w odsprzedaży danego rodzaju złomu, co może sprawić, że dane odpady będą w tych punktach w szczególnie atrakcyjnej cenie. Owa specjalizacja może dotyczyć konkretnego pierwiastka. Jedne miejsca będą specjalizować się w skupie metali szlachetnych, inne kolorowych, rzadkich czy też przyjmowaniu zepsutych sprzętów.
Kiedy sprzedaż złomu jest najbardziej opłacalna?
Sprzedaż hurtowa jest bardziej opłacalna niż sprzedaż detaliczna. Chcąc uzyskać za niego więcej pieniędzy warto przygotować go przed oddaniem poprzez np. oczyszczenie surowca. W przypadku urządzeń AGD warto np. pralki „oczyścić” z plastiku czy betonu stabilizującego pralkę. Jeśli myśli się poważnie o sprzedaży złomu dobrze jest zacząć śledzić notowania giełdowe, które pomogą trafić na lepsze ceny za kilogram surowca. Oddając więcej — więcej się zarobi, dlatego dobrze jest magazynować złom i jechać do skupu z konkretną ilość. Dobrze prosperujące punkty skupu będą często oferowały usługę dojazdu do klienta celem zabrania od niego sprzętu wielkogabarytowego, np., starych maszyn rolniczych. Taka polityka to również oszczędność dla kieszeni sprzedającego, gdyż transport leży wtedy w gestii szrotu, a nie osoby oddającej złom.